Zimowisko… a telefon milczy

Ostatni czas przynosi nam wiele nowych doświadczeń. Jednym z nich jest pierwszy wyjazd Sary z Wilczkami, a przy tym pierwsza jej rozłąka z rodziną na tak długo – pisałem o tym w Sara nam rośnie – zdecydowanie. W poniedziałek odwiozłem naszą pociechę na dworzec, skąd już ze swoją drużyną wyruszyła do Niepokalanowa.   Z drużynową zawarliśmy Read more about Zimowisko… a telefon milczy[…]

Sara nam rośnie – zdecydowanie

Niezmiernie bawią mnie zwykle rzewliwe pogadanki na temat tego, jak to dzieci szybko rosną. Nieco mniej zabawne jest to, że to po prostu fakt, a dodatkowo z tych faktów, od których serce rodzica rośnie 🙂 Skoro wpis poświęcony Sarze, to dwa zdania o dwóch wydarzeniach należą się 🙂 Pierwsze dotyczy działalności artystycznej naszej Księżniczki. Różnych rzeczy Read more about Sara nam rośnie – zdecydowanie[…]

Dzień z Księżniczką, zdobycie zamku i maraton rowerowy

Jesień zagościła w Otwocku na dobre i postanowiliśmy odrobić dziś zaległą wyprawę 9-latka naszej najstarszej pociechy. Dotychczas pokutował w naszej rodzinie przesąd, że styczeń (czas urodzin Sary) jest słaby na wyprawy plenerowe, ale – jak widać – odkładanie ich na później nie służy za bardzo. Zeszło nam całe dziesięć miesięcy by móc się wybrać razem Read more about Dzień z Księżniczką, zdobycie zamku i maraton rowerowy[…]

Dzieci rosną…

Dzisiejszego wieczora pomagałem Dawidowi w ćwiczeniach skrzypcowych. Nie jest to materia łatwa, a ćwiczenia – dosyć wymagające. Jednym z nich był “pajączek”, który chodzi po pręciku smyczka. Polega to na tym, że smyczek trzyma się pionowo prawą ręką w chwycie podobnym do jego codziennego użytku i przebierając palcami trzeba go najpierw przesunąć w dół, a Read more about Dzieci rosną…[…]