Wincenty a Paulo

Dni, szczególnie jesienne, potrafią być różne – ciepłe, zimne, mobilizujące do działania, albo totalnie depresyjne. Po paru dniach “na minusie”, od weekendu jest całkiem przyjemnie, a mi dziś potrzeba było szczególnie motywacji, by wstać o 5:30. Bardzo pomógł mi w tym piękny wschód słońca, malujący widok za naszym oknem w intensywne czerwienie, błękity i róże. Nie Read more about Wincenty a Paulo[…]

Bal Wszystkich Świętych 2016

W tym roku ponownie podjęliśmy się rozkręcenia imprezki 🙂 Wydawało mi się, że bogatszy w zeszłoroczne doświadczenia, zapanuję nad tematem, rozpoczynając przygotowania wcześniej itp. itd. Nim się obejrzeliśmy mieliśmy dwa tygodnie na zrobienie… wszystkiego 🙂 Zaczęło się od ogłoszenia i dogrania terminów w parafii. Potem szukania pomysłów na scenariusz, sponsorów i prezenty… uff… było gorąco, Read more about Bal Wszystkich Świętych 2016[…]

Adwent rozpoczęty

“Jakie oczekiwanie, taki spełnienie.” Mądrość taką nabyłem na jakichś rekolekcjach i tak to we mnie zostało. Stosować to powiedzenie można szeroko, a wręcz i nadużywać, natomiast dla mnie jest to osobisty motywator na czas adwentu. Nowy rok liturgiczny właśnie rozpoczęliśmy, a w adwent wskakujemy jakby w biegu. Jedna dobra rzecz, to wianek adwentowy który upiększa Read more about Adwent rozpoczęty[…]

Bóg jest większy niż nasze plany czyli bal Wszystkich Świętch

Bóg jest! A do tego Wielki 🙂 Dlaczego tak sądzę? A no dlatego, że rękami całkiem leniwych i kochających komfort istot potrafi czynić rzeczy dobre i – nie bójmy się tego powiedzieć – wielkie! Mam na to dowód i nie omieszkam go tu przytoczyć. Chciałbym, by był on również zachętą dla wszystkich, którzy wahają się Read more about Bóg jest większy niż nasze plany czyli bal Wszystkich Świętch[…]

Wielki Post mózgiem czterolatka

Wracając z Szymonem z przedszkola, przeprowadziliśmy taką oto rozmowę: T: Szymciu, był dziś u Was ksiądz i sypał głowy popiołem? S: Tak. T: A wiesz dlaczego i po co tym popiołem Was posypał. S: Tak tatusiu. Żebyśmy kochali rodziców, żebyśmy byli silni, żebyśmy kochali Boga i żebyśmy się nie bili! T: … o! No, właśnie! Read more about Wielki Post mózgiem czterolatka[…]

Świętokrzyski pamiętnik – dzień 3

Dzień rozpoczął się, jak na traperów przystało, pobudką o 7 rano (o tak! słodkie lenistwo). Dosyć szybko wybraliśmy się na Święty Krzyż, który – ze względu po nocną ulewę i poranne siąpienie – postanowiliśmy zdobyć drogą cywilizowaną od strony Huty Szklanej. Cywilizowaną i asfaltową 😉 No. Dodam wreszcie, że – oczywiście w ramach uatrakcyjnienia podróży Read more about Świętokrzyski pamiętnik – dzień 3[…]

Śmieszno-straszna księga trzeźwości

Dziś w ramach ogłoszeń parafialnych padło zaproszenie, by wpisywać się do księgi trzeźwości założonej przez pierwszego proboszcza w roku 1995. Jako, że sierpień jest miesiącem sprzyjającym, to apel całkowicie na miejscu. Oczywiście ksiądz podkreślił wagę zobowiązania i konieczność wytrwania w postanowieniu przez cały miesiąc. Wszystko byłoby OK, jednak na zakończenie dodał, że pierwsi śmiałkowie wpisali Read more about Śmieszno-straszna księga trzeźwości[…]

Ewangelizacja

W niedzielę Miłosierdzia Bożego (czyli wczoraj) zostaliśmy zaproszeni do tego, by na Starym Mieście spotkać się w kilka wspólnot neokatechumenalnych i śpiewać psalmy oraz mówić o miłości Boga. Poszłam tam  po to, by usłyszeć jakieś Słowo, które da mi siłę i radość. Kiedy zobaczyłam z jaką kruchością i z jakimi problemami zaczyna się ewangelizacja, to Read more about Ewangelizacja[…]

Muzyka misjonarska

Wieczór poświęcony obróbce zdjęć umilam sobie muzyką jednego z moich ulubionych, współczesny bardów – Martina Lechowicza (http://www.martinlechowicz.com). Natchnęło mnie przy tej okazji, że nosiłem się z zamiarem opisania pewnej traumy, którą od lat w sobie noszę i… jakoś nie szło dać upustu emocjom 🙂 Teraz, od kiedy mamy bloga, jest ku temu doskonałe i miejsce Read more about Muzyka misjonarska[…]