Czas ma znaczenie..

A tym razem chodzi mi o czas naświetlania 🙂 Wrzucam dwa zdjęcia tego samego modela i tej samej, świecącej różnymi kolorami szklanki. Chciałem uchwycić jej magiczne właściwości, szczególnie, że to trofeum Dawida z wewnętrznego turnieju szachowego. Szklanka ta ma to do siebie, że bardzo szybko zmienia kolory diod co daje bardzo fajny tęczowy efekt. Pierwsze Read more about Czas ma znaczenie..[…]

Nadrabianie zaległości czyli odkrywanie świata

Z pisaniem ostatnio krucho, ale z dwóch powodów muszę nieco nadrobić. Umówmy się, że powód jest jeden – nadpowód, a dwa są podpowody, czyli powody zwyczajne 😉 Albo inaczej – są to konkretne implementacje nadpowodu 😉 Nadpowodem jest fakt, że bardzo często (każdego dnia?) z naszymi dziećmi mam okazję przeżywać różne rzeczy przede wszystkim na nowo, ale Read more about Nadrabianie zaległości czyli odkrywanie świata[…]

Pierwszy koncert Dawida – gwiazdora :-)

W miniony poniedziałek Dawid był ze swoim pierwszym koncertem skrzypcowym w Domu na Świdrem – ośrodku rehabilitacyjno-opiekuńczym dla osób starszych. Była to jedna z wielu dobroczynnych inicjatyw szkoły muzycznej, do której nasz syn uczęszcza. Repertuar był  bardzo interesujący – od utworów poważnych po motyw Piratów z Karaibów (sami skrzypkowie). Wśród wielu innych wykonawców był nasz Read more about Pierwszy koncert Dawida – gwiazdora 🙂[…]

Dzień z Księżniczką, zdobycie zamku i maraton rowerowy

Jesień zagościła w Otwocku na dobre i postanowiliśmy odrobić dziś zaległą wyprawę 9-latka naszej najstarszej pociechy. Dotychczas pokutował w naszej rodzinie przesąd, że styczeń (czas urodzin Sary) jest słaby na wyprawy plenerowe, ale – jak widać – odkładanie ich na później nie służy za bardzo. Zeszło nam całe dziesięć miesięcy by móc się wybrać razem Read more about Dzień z Księżniczką, zdobycie zamku i maraton rowerowy[…]

Poszukujemy klasy o profilu matematyczno-muzycznym :-)

Od kilku tygodni Dawid uczestniczy w indywidualnych, umuzykalniających zajęciach gry na skrzypcach. Bardzo napalił się na ten instrument, nie mając jeszcze wielkiego o nim pojęcia (nie trzymawszy go nigdy w rękach), ale postanowiliśmy dać mu szansę zasmakowania w grze właśnie na skrzypcach. Eliminacje szkolne przeszedł jak burza mimo, że muzykę – jak to w naszej Read more about Poszukujemy klasy o profilu matematyczno-muzycznym 🙂[…]

Świętokrzyski pamiętnik – dzień 9

Przedostatni dzień w Świętokrzyskiem to jednocześnie ostatni dzień “netto” wakacji, który postanowiliśmy wykorzystać na najciekawsze atrakcje bałtowskie. Dzień ten pokazał mi także, że do wszystkiego trzeba być prawidłowo przygotowanym 🙂 Na tak zwany dobry początek wybraliśmy zwiedzanie Zwierzyńców – górnego i dolnego. Ten pierwszy to rodzaj safari po obszernych zagrodach wydzielonych dla grup zwierząt – Read more about Świętokrzyski pamiętnik – dzień 9[…]

Świętokrzyski pamiętnik – dzień 8

Nasz korespondent przenosi się dla Państwa ze Świętej Katarzyny do Bałtowa. Tutaj ma miejsce kolejny przystanek naszej wycieczki. Bogactwo i urok tych terenów odkryliśmy tuż po przybyciu. Przy tej okazji odsądziliśmy od czci i wiary naszych przyszłych gospodarzy 😉 A wszystko za sprawą nawigacji Google Maps, która poprowadziła nas do docelowej kwatery okrężną drogą (jeden Read more about Świętokrzyski pamiętnik – dzień 8[…]

Świętokrzyski pamiętnik – dzień 6 i 7

Ostatnie dwa dni pobytu w Świętej Katarzynie nieco mniej intensywne, dlatego relację z nich sklejam w jedno. Tak – dobiega koniec aktywnego wypoczynku na tych terenach i na kolejne 2-3 dni przenosimy się do Bałtowa. Dziś z Magdą mieliśmy taką fazę na podsumowanie i okazało się, że mimo zepsutej pogody przez dwa ostatnie dni, plan Read more about Świętokrzyski pamiętnik – dzień 6 i 7[…]

Świętokrzyski pamiętnik – dzień 5

Na wstępie dzisiejszej relacji potrzebuję podzielić się pewną refleksją, związaną z naszymi dziećmi, ale szczególnie naszym najmłodszym – Szymonem. Skoro on dziś, mając niespełna cztery lata, czerpie radość i znajduje siły do przemierzania wielokilometrowych, górskich tras po wcale nie atrakcyjnych terenach, to jakim hardcorem będzie on w przyszłości? Jeszcze Polska nie zginęła 🙂 Tak zastanawiałem Read more about Świętokrzyski pamiętnik – dzień 5[…]

Świętokrzyski pamiętnik – dzień 4

Dzisiejszy dzień obfitował w kilka niespodzianek. Pierwszą była ta, że dzieci respektowały potrzebę snu rodziców i pozwoliły nam gnić w pieleszach do 9:00. Było to o tyle możliwe, że nie planowaliśmy dziś zdobywać szczytów, co wymagałoby wyruszenia w teren przed patelnią. Na śniadanie raczyliśmy się lokalnymi specjałami, parówkami firmy JBB, których nadmiar postanowiliśmy podrzucić lokalnym Read more about Świętokrzyski pamiętnik – dzień 4[…]