za kierownicą

Z dziś: *Sara: “Mamo, czy Tatuś nie korzysta z myjni samochodowej? Taki zasyfiały mamy samochód…” (sprostowanie moje: nie jest mocno brudny w rzeczywistości) *Ja: “Dzieciaki, przypomnijcie mi, żebym zapięła pasy. Bo jak jechaliśmy nad Świder to zapomniałam, a mijała nas policja. Mogłam zapłacić mandat…” po 5 minutach… Dawid: ” Mamo, a czemu ten pan tak Read more about za kierownicą[…]

Zabawki godne polecenia

Stwierdziłam, że zrobię spis zabawek, które wydają mi się rewelacyjne i sprawdziły się u nas w domu: 1) klocki Lego oczywiście – u chłopców. 2) gry: “Jezu ufam Tobie” o miłosierdziu Bożym i św. Faustynie – rewelacja 🙂 “Pax et bonum”- o św. Franciszku – też super “Kolejka” – świetna dla dużych i małych “Monopoly” Read more about Zabawki godne polecenia[…]

Co nowego u Mazanów…

Ale wstyd! Zaniedbaliśmy przeokrutnie naszą stronę, tułając się po jakichś fejsbukach i notując tam krótkie wyrywki z naszego życia. Tfu! 😉 Nadrabiam więc w duuuużym skrócie. U Mazanów dni mijają zbyt szybko, noce trwają za krótko, a weekendy przelatują z nieziemską szybkością. Od najstarszych zaczynając: 10 rocznica Ślubu stuknie nam w tym roku. WOW. Wierzyć Read more about Co nowego u Mazanów…[…]

Maryś – ekspresowe podsumowanie

Nie chcę utracić cennych momentów z życia Marysi. Stąd wpis. Pierwszy po 8 miesiącach, co ze mnie za matka?! Nevermind. Nadrabiam. Marysia jest dzieckiem cudownym, pogodnym, szczęśliwym, kochanym, wyjątkowym. Jej uśmiech zaraża każdego, pogoda ducha, pozytywny power dodają kopa naszej rodzinie. Wszyscy mocno ją kochamy – ku naszej dużej radości – dzieci kochają ją szalenie. Read more about Maryś – ekspresowe podsumowanie[…]

Co jest ważne.

Siedziałam w salonie i karmiłam Marysię. Z jadalni dobiegał szept Szymka. Nadstawiłam więc uszu. Szymek: “Tak szybciutko wytrę ten rozlany sok, żeby mama nie zobaczyła…” Siedząc później przy stole zobaczyłam, że noga klei mi się do podłogi. Nie udawałam więc, że nie wiem o co chodzi, tylko zaczęłam temat: Ja: “Szymek, czy Tobie się przypadkiem Read more about Co jest ważne.[…]

“Wakacje Mikołajka”

Dziewięcioletnia Córka zaprosiła mnie dziś do kina. Wybór padł na “Wakacje Mikołajka”. Nie czytałam wcześniej tej książki, więc nie nastawiałam się zbytnio na jakieś wrażenia. Miałam nadzieję, że będzie śmiesznie. I tyle. Śmiesznie było, owszem, nawet dość często. Naturalnym jednak było to, że przepuściłam fabułę przez filtr matczynego spojrzenia. I tu wypadł marnie. Z pozoru Read more about “Wakacje Mikołajka”[…]