W tym roku ponownie podjęliśmy się rozkręcenia imprezki 🙂
Wydawało mi się, że bogatszy w zeszłoroczne doświadczenia, zapanuję nad tematem, rozpoczynając przygotowania wcześniej itp. itd. Nim się obejrzeliśmy mieliśmy dwa tygodnie na zrobienie… wszystkiego 🙂 Zaczęło się od ogłoszenia i dogrania terminów w parafii. Potem szukania pomysłów na scenariusz, sponsorów i prezenty… uff… było gorąco, a noce stały się dziwnie krótkie.
W międzyczasie dorobiliśmy się fan-page na Facebooku, który będzie od tego czasu naszym głównym kanałem komunikacji:
Mimo tego, udało się wyśmienicie, a najlepszą relacją niech będzie fotoreportaż na FB.
Kilka, bardziej osobistych zdjęć możecie znaleźć na naszej stronie w galerii październikowej.