Może być bez grosika?

Hm.. znacie to? Ja też i przyzwyczaiłem się do tego, a nawet przyzwyczaiłem się to olewać. Muszę się jednak podzielić dwoma przypadkami takiego zachowania ekspedientki. Pierwsze, to parę tygodni temu w moim nowym sklepiku osiedlowym. Rano, gdy poszedłem po jakiś drobiazg, przy okazji wycieczki po świeże pieczywo do piekarni, sprzedawczyni sklepiku zabrakło paru grosików. Utkwiło Read more about Może być bez grosika?[…]

Wielki Post mózgiem czterolatka

Wracając z Szymonem z przedszkola, przeprowadziliśmy taką oto rozmowę: T: Szymciu, był dziś u Was ksiądz i sypał głowy popiołem? S: Tak. T: A wiesz dlaczego i po co tym popiołem Was posypał. S: Tak tatusiu. Żebyśmy kochali rodziców, żebyśmy byli silni, żebyśmy kochali Boga i żebyśmy się nie bili! T: … o! No, właśnie! Read more about Wielki Post mózgiem czterolatka[…]