Nowy rok, urodziny, podsumowania :-)

Ależ tytuł wymyśliłam 🙂 A tylko chciałam napisać co u nas słychać 🙂 W rok 2013 weszliśmy spokojnie (choć chorobowo), z postanowieniami i w radości. Zasnęłam oczywiście podczas sylwestrowego oglądania kabaretu, ale to już standard i mąż zdążył się przyzwyczaić 🙂

Wczoraj miałam urodziny. Przez moment zastanawiałam się ile to już lat za mną… i zrobiłam mini refleksję z ubiegłych lat. Podsumowałam, że życie mam szczęśliwe, rodzinę wspaniałą, a to z czego nie jestem zadowolona – mogę zmienić, więc tylko się cieszyć i dziękować Bogu za takie prowadzenie 🙂

Dziś urodziny Tomka. Lata Chrystusowe (bardzo chciał, żeby to podkreślić 🙂 ). Starość nie radość, ale chociaż dobrze się trzyma 🙂 Przystojny, szczupły(tak, tak, to po diecie 🙂 ) i elegancki. I kochany w dodatku. Dobrze mieć u boku takiego faceta.

A jeśli chodzi o dzieci – tu zmiany postępują w szybkim tempie. Najszybciej u Szymona. Zaczyna mówić i bawi nas tym na każdym kroku. Dawid dobrze to wykorzystuje i uczy go głupich tekstów, takich jak “kupa dupa”, piosenka o lodach bambino, czy inne takie. Chłopcy dzięki temu znajdują wspólne zajęcie, co przekłada się na to, że czasem razem się bawią(!). Pięknie!

Dawid ostatnio choruje, przez co siedzi w domu i prawie chodzi po suficie. Nudzi mu się niemiłosiernie. Ale takie życie. Poza tym wariat w niego, słodki i uroczy.

A Sara, jak to Sara, poważniejsza, bardziej zrównoważona psychicznie niż bracia 😉 , i bardzo fajna. Mądra z niej dziewczynka, pilna uczennica i kochana siostra (która jednakowoż potrafi wydrzeć się na braci) :-).

Wrzucimy niedługo jakieś fotki, to zobaczycie jak spędziliśmy święta 🙂

Póki co pozdrawiamy rodzinę i przyjaciół i życzymy błogosławionego Nowego Roku!

Dodaj komentarz